piątek, 8 lipca 2011

Proste jak szparag


Zdaje się, że w Polsce sezon na szparagi już się skończył. Tu w Bangkoku nie ma sezonu, są za to szparagi, na targu za rogiem. Po 2 zł za pęczek. (sprawdz ceny w Tajlandii) Wrzucam do osolonej wody, gotuję kilka minut. Smażę jajko (kupione na tym samym targu za 40gr, wielkie, o żółtku pomarańczowym jak słońce), jeśli mi się nudzi przyrządzam szybki beszamel (mąka podsmażona na maśle z kilkoma łyżkami mleka) i w 4 minuty mam gotowy genialny posiłek. Bo geniusz tkwi w prostocie.

O tym jak radzi sobie Polak w Tajlandii przeczytasz na skok w bok blog.


1 komentarz:

  1. Do tej osolonej wody to ja zawszę dodaję jeszcze tyleż samo cukru i łyżkę masła - niebo w gębie! ;)

    OdpowiedzUsuń